Pierwsza moja reakcja było Łeee! Sama bym tego nie kupiła... Nie ciekawe... ale przecież nie o moją reakcję tu chodziło.
Mój synek pokochał domek miłością wielką i zdecydowanie był on u nas pierwszą zabawką LOVE :)
Małe rączki świetnie radziły sobie z okienkami i z dnia na dzień coraz fajniej się nim bawił.
Podobnie - córeczka.
Szybko wykazała zainteresowanie domkiem...
Najpierw hitem było włącznie melodyjek, kołowrotek z koralikami, później okienka...
Dzisiaj Agatka ma 15 miesięcy i dalej chętnie się nim bawi.
***
Zabawka - wg opisu - przeznaczona jest dla dzieci 6+ ale u nas najfajniej sprawdziła się w okolicach 8-14 miesięcy.
Domek jest pełen muzyki i dźwięków - po naciśnięciu na przycisk dzwonka - gra melodyjki; przesuwanie ptaszka - to jakieś trzaski; hałasują też koraliki...
Poza tym jest tam to co dzieci uwielbiają - okienka i drzwiczki do wiecznego otwierania / zamykania.
Naprawdę fajna zabawka, godna polecenia.
Niestety, z tego co zauważyłam domek bardzo ciężko dostać. Chyba został wyparty przez inne nowość FP albo jest jakiś przestój w produkcji...
Jeśli jednak uda się gdzieś go dostać - to można brać w ciemno :) U nas się sprawdził :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz